25.02.2008 :: 16:45
Kilka prostych słów. Nie oczekuje euforii,ani zbędnych fajerwerków. Ciągłego zapewniania i smsowej wymiany uczuć. Tylko nie lubię się martwić o to czego nie ma. I w tą tymczasową wiosnę miało być inaczej. Powtarzam sobie lepiej... Nagle coś się zmieniło,czuje pewien dyskonfort. Mały spór między duszą a rozumem. Nie miewam stanu wypełnienia,ani ciągłego rozmyślania. Tylko jest mi trochę obco. Nie wiem na czym stoimy. Bo przecież oboje płyneliśmy tą samą rzeką. I ja się nie poddam. Jeszcze trochę przeboleje. Zapewnie nam stałą granicę szczęścia. Miłosnych uniesień w powietrzu jest pełno. Więc spleć palce z moimi palcami,prowadź i daj się prowadzić.