Link :: 16.11.2008 :: 17:05 confused.
Jest jesienne popołudnie,
jest 08'.
Duże miasto to wymarłe miasto.
B. wygląda bardzo ładnie.
Słońce lśni,mieni się.
Uwiodła mnie przepaść jednego spojrzenia,
runełam w nią rozskładając ramiona.
W podtekście mieszkasz gdzieś,w przenośni chowam się.
Tutaj zawraca czas.
I need a love.
Not games,not games.
Komentuj(3)
Link :: 24.11.2008 :: 22:33 kartoteka.
przemyśleń nie mam.
albo inaczej,
mam ich za dużo.
nosze zachód słońca w kieszeni.
znam pare takich miejsc,gdzie wczoraj nie istnieje.
i mogę wciąż zachłysnąć się powietrzem.
1GB spojrzeń w odwrotnym kierunku, -moje.
trzysta marzeń,
sto tysięcy myśli.
a tylko jedno spojrzenie. -twoje.
Komentuj(4)
talk.pl :: Twój Wirtualny Pamiętnik |