2024
|
|
Link :: 10.03.2008 :: 21:50 Link :: 15.03.2008 :: 21:45 Więdną chwile. Gaśniesz w sercu mym. A ja płonę,płonę z miłości do Ciebie. Zapukaj i poczekaj. Pobądźmy w tym razem. Miejmy chociarz wspólny gniew. Czerpmy z tego ile chcesz. Łagodnie rozmasuj po mnie Twoje słowa. A ja wtedy będę chlebem poprzednim, a Ty świeżym masłem. Z tęsknoty zatopimy swoje smutki w szcześliwych promieniach łez. A szklanaka zimnego mleka,to kolejna fala wspomnień. Teraz już wiem,w Nas o jedno tu za dużo. Choć strasznie będę tęsknić za Twoimi całodobowymi płatkami słów. Komentuj(3) Link :: 19.03.2008 :: 18:48 Unisexblues. Serce wyziębia mi wiatr. Za oknem wiosenno,zimowa jesień. A nasze sumienia rozczuliły puste słowa. Najchętniej kupiłabym frytki z dawką świeżego "hey" na wynos. i wspólnym tramwajem,dookoła świata. Szukam cię - a gdy cię widzę,udaję,że cię nie widzę. Kocham cię - a gdy cię spotkam,udaję,że cię nie kocham. Zginę przez ciebie - nim zginę,krzyknę,że ginę przypadkiem... Kazimierz Przerwa-Tetmajer,odgarniał dziś rosę z moich powiek. Komentuj(4) Link :: 26.03.2008 :: 18:28 cztery.pory.roku. I te cztery w duszy chowam pod szkarłatną gilotyną. A przecież łatwiej razem iść pod wiatr. I trzymać się głęboko ze wspaniałym tchnieniem rąk, i z oczami czystych myśli. Słowami ze słońca. Nie miniemy nigdy się. Komentuj(2) Link :: 30.03.2008 :: 14:39 Malachitowa łąka. Znów wędrujemy ciepłym krajem. Ten pejzaż w powieki lekko wsiąka i zasycha na nagich wargach. Głowa myślami przepełniona. I gdy tylko zapytam, szeptem mi nic już nie odpowiesz. Niech niebo rozysła kwiaty swoje. Komentuj(4)
talk.pl :: Twój Wirtualny Pamiętnik |